środa, 1 lipca 2015

"Gwiazd naszych wina" John Green

Hazel choruje na raka i mimo cudownej terapii dającej perspektywę kilku lat więcej, wydaje się, że ostatni rozdział jej życia został spisany już podczas stawiania diagnozy. Lecz gdy na spotkaniu grupy wsparcia bohaterka powieści poznaje niezwykłego młodzieńca Augustusa Watersa, następuje nagły zwrot akcji i okazuje się, że jej historia być może zostanie napisana całkowicie na nowo.
Wnikliwa, odważna, humorystyczna i ostra książka to najambitniejsza i najbardziej wzruszająca powieść Johna Greena, zdobywcy wielu nagród literackich. Autor w błyskotliwy sposób zgłębia ekscytującą, zabawną, a równocześnie tragiczną kwestię życia i miłości.

Zachwalana przez wszystkich powieść, długo utrzymująca się na szycie list bestsellerów to nic innego jak świetna i dobrze napisana książka. John Green doskonale wcielił się w postać kobiecą, która jest chora na raka. Mimo, że jest to bardzo trudny wyczyn, to on tego dokonał, dzięki czemu twór ten czytało się szybko i z przyjemnością (przez większość momentów).
Książka jest ŚWIETNIE napisana. Jej odbiorcami może być zarówno młodzież jak i dorośli. Powieść zawiera też pouczenia i metafory. Postacie w tym dziele prezentują wiele mądrych poglądów na świat  oraz życie… możemy uważać je za wzór do naśladowania, a Czytając ten twór możemy poczuć się szczęśliwi, że żyjemy.
Przy chłonięciu tej lektury towarzyszyło mi wiele emocji... aż nie sposób zliczyć. Najwięcej było ich na samym końcu - muszę przyznać, że przez ostatnie 50 stron książki nie mogłam przestać ryczeć. Jeśli chcecie jakiś wyciskacz łez, ta książka zdecydowanie powinna znaleźć się na waszej półce.
I ostrzegam: jakiś czas po jej przeczytaniu nie będziecie mogli myśleć o niczym innym, bo fabuła oraz zakończenie tak wami wstrząsną, że wasze myśli będą zajęte ciągłym rozmyślaniem na temat tego świetnego dzieła literackiego.
Gwiazd naszych wina to wybitna oraz wzruszająca powieść. Autor w błyskotliwy sposób zgłębia w niej tragiczną kwestię życia i miłości. Myślę, że warto ją przeczytać: zmusza do rozmyślań, ale też dzięki niej zaczynamy inaczej patrzeć na cenę ludzkiego życia. 
Książka ta bardzo zainspirowała mnie do zwrócenia uwagi na inne powieści poświęcone walce z rakiem.

Moja ocena to 4,6/5.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz