Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy
Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał zupełnie białe. Kiedy ściągnął
płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz. Białowłosego przywiodło do
miasta królewskie orędzie: trzy tysiące orenów nagrody za odczarowanie nękającej
mieszkańców Wyzimy strzygi. Takie czasy nastały. Dawniej po lasach wyły wilki,
teraz namnożyło się rozmaitego paskudztwa – gdzie spojrzysz upiory, bazyliszki,
diaboły, żywiołaki, wiły, a i utopce plugawe się trafią. Tu nie wystarczą zwykłe czary ani osinowe
kołki. Tu trzeba zawodowca. Wiedźmina.
Około roku temu, zdecydowałam się sięgnąć po tę lekturę, a zachęciła mnie
do tego koleżanka. Książka ta bardzo jej się podobała, więc i ja postanowiłam
spróbować dzieła które wyszło spod pióra legendarnego Andrzeja Sapkowskiego. Twór
ten zainteresował mnie, ale z niewiadomych powodów w środku zaprzestałam
czytania go i oddałam do biblioteki. Potem długo zbierałam się aby sięgnąć po tę
powieść drugi raz, mimo, że miałam ochotę to zrobić. W końcu się
zmobilizowałam, ponieważ dzieło to zostało wyznaczone jako moja lektura
szkolna. Wtedy znów je wypożyczyłam i zaczęłam czytać.
Do tej pory nie żałuję, że wykonałam drugie podejście do tej książki. Już
od jej pierwszych stron, świat wiedźmina wciągnął mnie tak, że nie mogłam
przestać go chłonąć. To co ujęło mnie najbardziej to język jakim posługują się
bohaterowie, oraz to, że postacie zostały znakomicie nakreślone. Książka ta
jest przeszyta humorem zaprawionym szczyptą ironii i ciekawymi kwestiami.
Czasami trudno mi było zrozumieć o co chodzi w pewnych konwersacjach,
ponieważ język jakiego używają bohaterowie jest trochę starodawny. Jednakże, na
takie szczegóły mogę przymknąć oko. Zresztą, jeśli już, były to chwilowe
momenty i nie przeszkadzały mi specjalnie w czytaniu.
Nie mogłam się oderwać od tej książki - chciałam jak najszybciej
dowiedzieć się jak akcja potoczy się dalej. Jest to wzbudzający wiele emocji
twór. Gdy Andrzej Sapkowski pisze sceny mrożące krew w żyłach, robi to tak, że
fragment ten jest pełen strachu i przerażenia, co doskonale oddaje urok takiej
sceny. Powieść jest pełna emocji, tajemnicza, miejscami mroczna – jest także
świetnie zbudowane napięcie. Zyskała ona moją sympatię. Duża dawka przygód wiedźmina
Geralta w tym dziele nie pozwalała mi się nudzić. Co chwila wartka akcja i
niespodziewane wydarzenia. Twór ten był bardzo ciekawy. Co też mi się podobało, to nie tylko historia wiedźmina, ale też wplecenie
w nią różnego rodzaju bajek, które każdy z nas zna np. Roszpunka czy Królewna
Śnieżka. Historie te są zmodyfikowane i na drugim miejscu w historii Geralda.
Mimo wszystko, bardzo mi się to nawiązanie podobało - wszystko zostało delikatnie
wyważone i wplecione w główny wątek.
Uwielbiam książki fantasy, więc czytanie Wiedźmina było dla mnie przyjemnością. Nie mogłam
się od niej oderwać. Pochłonęłam ją tak szybko, że nawet tego nie zauważyłam.
Naprawdę mi się podobała. Świat oraz stworzenia wymyślone przez pana
Sapkowskiego są naprawdę imponujące i ciekawe, a także niepowtarzalne i jedyne
w swoim rodzaju. To dzieło, to przedstawiciel polskiej fantastyki. Oczywiście, zdanie o
polskich autorach jest podzielone, ale jeśli patrzeć na tych, z którymi ja
dotychczas się zetknęłam, czyli Andrzej Sapkowski, Katarzyna Berenika Miszczuk
czy Agnieszka Wojdowicz, uważam że polskie książki są naprawdę dobre i
dorównują jak najbardziej angielskim powieściom.
Jeśli chodzi o kwestię tego, czy książka ta się wam spodoba... może być
różnie. Moją sympatię już zyskała, ale ja lubuję się w fantastyce. Fanom tego
gatunku literackiego, którzy jeszcze nie mieli okazji przeczytać tego dzieła,
zdecydowanie tą powieść polecam. Myślę, że to coś co na pewno przypadnie wam do
gustu. Jeśli jednak nie lubicie fantastyki, nie macie co się męczyć tą lekturą,
bo uważam że raczej się wam nie spodoba. Możliwe że książka ta was nie porwie,
ale naprawdę radziłbym spróbować po nią sięgnąć, gdyż jest naprawdę dobrą
powieścią.
To co znów podkreślę - postać wiedźmina bardzo mi się spodobała; jestem
pod wrażeniem tego jak doskonale autor stworzył tego bohatera, jego cechy
charakteru i cały świat przedstawiony. Ukłony i oklaski dla pana Sapkowskiego.
Uważam, że Ostatnie Życzenie to
świetne wprowadzenie do sagi o wiedźminie. Dużo zagadek oraz tajemnic. Dzieło
to jest też nieprawdopodobnie ciekawie napisane, a także ultra wciąga.
Zdecydowanie warto ją przeczytać - wyśmienita rozrywka gwarantowana.
Moja ocena to 4,8/5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz